Na początku należy zaznaczyć, że nie ma czegoś takiego jak nasiona Bonsai. Cała magia miniaturowego drzewka polega na właściwym cięciu, formowaniu i prowadzeniu rośliny. To ważna wskazówka dla miłośników chińskich stron zakupowych zwabionych niesamowitymi nasionami Bonsai. Więcej o marketingowych bajeczkach przeczytasz tutaj. Nabywając nasiona bonsai, bez odpowiedniego formowania i drutowania, wyhodujemy normalną roślinę – o ile cokolwiek z nasionka nam wyrośnie.

Odpowiedź na pytania – czy da się wyhodować bonsai z nasionka brzmi: tak! Jednak musimy uzbroić się w cierpliwość i systematyczność. W naszym klimacie drzewa, z którymi możemy najpewniej eksperymentować to na przykład jałowiec, klon, wiąz, sosna, ale spróbować możemy też z dębem, kasztanowcem oraz z dowolnym iglakiem. Prowadzenie egzotycznej rośliny jako bonsai lepiej zacząć od siewki, ominie nas wtedy skomplikowany zabieg symulacji kiełkowania.

Nasiona pozyskane z natury wysiewa się jesienią, egzotyczne nasiona oraz te wysiewane inną porą roku mogą wymagać stratyfikacji. Pierwsze życie naszego przyszłego bonsai powinno rozpocząć się wiosną. Kiedy siewka osiągnie pożądaną wielkość (po 3 latach od wysiewu) – możemy zacząć ją formować oraz drutować.