Coraz więcej osób interesuje się uprawą roślin w systemie „no dig”, czyli bez kopania gleby. Dzisiaj postaram się wyjaśnić, dlaczego warto w ten sposób prowadzić swoje rabaty i jak zrobić rabatę i nie przekopywać jej co roku.

Brak przekopywania grządek może komuś wydać się bez sensu, większość osób wyobraża sobie zbite podłoże, w którym nic nie urośnie. Już uspokajam – całą robotę zrobi za nas przyroda. Rabata, grządka w stylu „no dig” wymaga położenia grubej warstwy ściółki, a pod ściółką ochoczo przebywają i pracują mikroorganizmy, w tym niezastąpione dżdżownice. Za ściółkę może służyć dobrze przerobiony kompost.

Dlaczego stawiamy na naturę?

Zwolennicy metody ogrodu bez kopania na podstawie przeprowadzonych badań stwierdzili, że przekopywanie ustabilizowanego ekosystemu, jakim jest gleba – sprawia, że równowaga zostaje zakłócona. Organizmy, które zamieszkują w glebie, nie są „stresowane” i mogą spokojnie rozwijać się i przerabiać materię organiczną. Dodatkowym atutem, o którym trzeba wspomnieć, jest zaoszczędzony czas. Dobrze prowadzone rabaty są praktycznie bezobsługowe. Chwasty wieloletnie właściwie zostają wyeliminowane, jednoroczne pojawiają się sporadycznie i są łatwe do usunięcia.

Zapytacie, „no dobrze, a co z napowietrzaniem gleby?” Niewzruszana i ściółkowana gleba przyciągnie duże ilości dżdżownic, które będą mieszać kompost z głębszymi warstwami gleby, dzięki temu powstaną  korytarze poprawiające strukturę gleby i tym samym jej stosunki wodno-powietrzne.

Nie zapominajmy też o wysiłku fizycznym, który związany jest z corocznym przekopywaniem gleby. Dla starszych osób może być to bardzo kłopotliwe, zwłaszcza przy większych areałach użytkowych. Prowadząc ogród „no dig” mogą zapomnieć o łopacie.

Jak zrobić swoją rabatę bez kopania?

  1. Wyznacz teren pod rabatę. Jego rozmiary zależą od ciebie. Boki rabaty wyznaczamy deskami, można również ułożyć po bokach kamień albo inny materiały, który będzie podtrzymywać podłoże. Możemy robić to w miejscu, w którym znajduje się trawnik lub zachwaszczony teren, to nie ma znaczenia, ważne, żeby nie były to korzenie drzew i krzewów oraz rośliny pnące. Warto skosić na krótko trawę lub chwasty.
  2. Na wyznaczonym terenie umieszczasz grubą warstwę ściółki. Może być to dobrze przerobiony kompost lub obornik. Jeśli nie masz tych materiałów – użyj liści. Warstwa nie powinna być cieńsza niż 15 cm. Ta ściółka zacznie pracować, jeśli dasz jej trochę czasu. Aby przyśpieszyć proces, możesz zakryć to włókniną i zostawić na parę miesięcy.
  3. Po paru miesiącach rabata jest gotowa, należy usunąć z niej chwasty. Jednoroczne powinny wyjść bez problemu, uporczywe chwasty wieloletnie mogą stawiać opór, ale przy pomocy ostrego narzędzia – usuniemy je bez większego problemu.
  4. Nasiona można wysiewać wprost do ściółki, wystarczy wcześniej delikatnie, grabkami wyrównać jej strukturę.
  5. Co roku, jesienią, dosypujemy około 5 cm nowej ściółki.